Jeśli byłeś w gronie osób, które cierpiały ostatnio na niedosyt bardziej eleganckich kompozycji w stylu dandy, to dzisiejsza propozycja powinna wynagrodzić Ci oczekiwanie 🙂
Zazwyczaj przestrzegam przed łączeniem wielu niezwykle wyrazistych elementów w ramach jednej stylizacji. Dzisiaj jednak postanowiłem pójść na całość. W efekcie mamy tutaj wszystko to, co od kilku dobrych sezonów rozpala serca i umysły osób decydujących się kroczyć drogą dandyzmu w wersji eleganckiej:
- Płaszcz typu ulster – Tyle efektowny, co praktyczny, ze względu na zastosowanie ciężkiej, sukiennej wełny. Nie sposób przejść obojętnie obok jego detali – sztormowego kołnierza, nakładanych kieszeni z patkami, rozcięcia na plecach i poprzecznego pasa zwanego dragonem. Beżowy kolor może wydawać się średnio praktyczny, ale dobrze wybija się na tle jesienno-zimowej szarości;
- Krawat regimental z grenadyny – Krawat w ukośne pasy, utrzymany w kolorystyce granatu, borda i złota jest bardzo uniwersalny (o czym może świadczyć fakt, że podobny model zarekomendowaliśmy w naszej książce “Męska szafa – instrukcja obsługi”). A kiedy zamiast gładkiego jedwabiu mamy jedyną w swoim rodzaju grenadynę, to o zwykłości nie może być mowy;
- Koszula pin collar – Ślubny klasyk, rekomendowany przez zwolenników klasycznej męskiej elegancji jako jedyna właściwa opcja na taką okazję. Prawda jest taka, że bez okazji też się sprawdza 😉
- Garnitur z szerokimi klapami frakowymi – bo do tego, że szerokie klapy frakowe są zdecydowanie lepsze od wąskich otwartych nie trzeba Cię specjalnie przekonywać, prawda?
- Bordowo-granatowe, licowo-zamszowe trzewiki balmoral – najbardziej uniwersalne z potencjalnie najmniej uniwersalnych butów, jakie posiadam;
Jak to się dzieje, że elementy, które same ze względu na swoja unikalną formę często “krzyczą”, mogą dawać radę w takim nagromadzeniu?
Odpowiedź jest nieco zaskakująca – uniwersalność.
Bo kiedy przebijemy się przez efektowną pierwszą warstwę, to od razu jesteśmy w stanie zauważyć, że:
- nie ma tutaj żadnych mocno wybijających się kolorów, gdyż wszystko kręci się wokół podstawowej palety;
- każdy element leży dokładnie tak, jak powinien, co pokazuje kluczowość kwestii dopasowania;
- nie da się nosić wyróżniających się elementów bez odpowiedniego przekonania, że chce się to robić.
Jak oceniasz ten zestaw? Wpisuje się w Twój gust, czy może uważasz go za przesadzony? Daj znać w ankiecie poniżej:
Foto – Adam Ptak
Płaszcz – Zack Roman
Garnitur – Miler Menswear
Koszula – Zack Roman
Krawat – Fraser Stern (vintage)
Poszetka – Bows’n’Ties
Torba – Sartolane
Buty – Yanko (na hasło DANDYCORE 5% rabatu)
***
Niedawno mieliśmy okazję spokojnie porozmawiać z Łukaszem Zagrajkiem z radia LUZ na temat męskiego stylu, kultury i podejścia do klasycznych zasad. Całą rozmowę (ponad godzinną) możesz przesłuchać pod tym linkiem:
***
W naszej bazie newsletterowej znajduje się już prawie 1000 osób! Jeśli chcesz być na bieżąco informowany o nowych materiałach, specjalnych ofertach, a także mieć wpływ na to, co pojawi się na Dandycore w najbliższym czasie, to dołącz do niego za pośrednictwem poniższego formularza. Po zapisaniu się wyślemy Ci darmowy fragment naszej książki jako powitalny prezent 🙂
Dzięki za uwagę i do napisania!
W imieniu zespołu Dandycore
Dawid
Hej Dandycore;)
Zwracam się pytaniem czy poszetka jedwabna 100%, bo takie najczęściej można spotkać w sklepach będzie się gryzła z marynarką, rzeczami bardziej o matowej strukturze np. marynarka tweedowa, bawełniana bez połysku – styl smart casual? Z góry dzięki za pomoc. Pozdrawiam:)
Tak, raczej tak. Jeszcze zależy jaka jedwabna, ale lepsza będzie pewnie lniana albo wełniana.
Hej!
Uwielbiam Wasz blog. Zwłaszcza po ostatnich ruchach tzn. pójścia w kierunku mody bardziej luźnej w stylu Karola czyli mniej dandysowo.
Ostatnio przeglądałem LOGO w necie i przeczytałem ciekawe stwierdzenie autora artykułu na temat noszenia dziś kapeluszy:
“Kto nie chciałby się chociaż raz w życiu poczuć jak Al Capone… Problem w tym, że mężczyzna w kapeluszu wygląda dziś raczej śmiesznie, a nie elegancko. Nawet jeśli połączysz go z szytym na miarę trzyczęściowym garniturem, twój strój bardziej będzie przypominał przebranie, a nie ubranie. Pozostawmy więc kapelusze panom po siedemdziesiątce i ambitnym blogerom.”
Co Wy o tym sądzicie?
Pozdrawiam
Witam, mam pytanie w sprawie polskich marek. Czy testowaliście może buty Partigiani? Jestem ciekaw waszej opinii, słyszałem kilka pozytywów ale przydałaby mi się opinia kogoś, kto się zna przed pierwszym zakupem