Partnerem materiału jest Krajowa Izba Radców Prawnych. W ramach strony SzukajRadcy.pl znajdziesz specjalistę z Twojej okolicy, który pomoże Ci w rozwiązaniu twojej sprawy.
Neutralne sądy, neutralne ubrania
Czeka Cię wizyta w sądzie i się stresujesz, mimo że nawet nie jesteś oskarżonym? To zupełnie normalne! Pewnie ogarnąłeś już wszystkie kwestie merytoryczne, ale jedna rzecz spędza Ci sen z powiek: Jak się ubrać do sądu, by wywrzeć odpowiednie wrażenie?
Partnerem tego materiału, który przybliży Ci jak ubrać się na rozprawę i pomoże osiągnąć korzystny wyrok jest Krajowa Izba Radców Prawnych.
Jak się ubrać do sądu – film
Jak się ubrać do sądu – pierwsza instancja, pierwsze wrażenie
Strój do sądu to nie tylko kwestia zgodności z zasadami etykiety, ale kluczowy element budowania wizerunku. To co masz na sobie, wpływa na to, jak jesteś postrzegany przez sędziów, prawników i innych uczestników procesu. Wielokrotnie cytowaliśmy Andrzeja Sapkowskiego, który na łamach jednej ze swoich książek stwierdzał, że: “Nigdy nie ma się drugiej szansy na zrobienie dobrego pierwszego wrażenia”.
W przypadku rozprawy sądowej jest to ogromnie ważne, gdyż sędzia rozpatrujący twoją sprawę… zupełnie Cię nie zna! W codziennym życiu możesz być praworządnym, dobrym człowiekiem. Jeśli jednak podejdziesz zbyt swobodnie do tematu wizerunku, będziesz wyglądał niechlujnie i na niezbyt zadbanego, to nie wzbudzisz zaufania w oczach sądu i stracisz wiarygodność.
Mniej znaczy więcej
Podstawową ogólną zasadą kreowania odpowiedniego wrażenia na sali sądowej jest umiar i stonowanie. Sąd to nie miejsce na pokazanie tego, ile czasu zainwestowałeś w techniczną wiedzę z zakresu mody czy doboru dodatków. Niech za przykład posłuży scena z filmu Fracture. Willy Beachum, grany przez Ryana Goslinga, wpada na salę sądową ubrany w smoking, co nie uchodzi uwadze sędziego, który kwituje to ironicznym komentarzem nawiązującym do postaci Jamesa Bonda.
Sąd nie jest również miejscem, w którym możesz zachowywać się całkowicie swobodnie. Tłumaczenie, że wpadłeś na rozprawę prosto z pracy albo rodzinnej uroczystości raczej nie przejdzie, bo sąd jako instytucja cieszy się swoją powagą. Niewłaściwym wizerunkiem możesz ją naruszyć, co z kolei nie musi, choć może, narazić Cię na spore konsekwencje, także finansowe. Nawet do 3000 zł. Tak stało się w przypadku mężczyzny, który przybył na rozprawę do Sądu Rejonowego w Ostródzie w krótkich spodenkach. Sędzia nie docenił jego stylu, bo stwierdził, że w kwestii licowania z powagą sądu, a także Rzeczypospolitej, w której imieniu sąd wydaje wyroki nie działa to zbyt dobrze. I bez mrugnięcia okiem wlepił mężczyźnie karę porządkową grzywny w wysokości 200 zł. W uzasadnieniu wyraził zrozumienie dla zmian klimatu a także casualizującej się codziennej mody, jednak zwrócił uwagę na fakt, że mężczyzna jest przedsiębiorcą i powinien wiedzieć jakie są zasady biznesowej etykiety.
Ogólna zasada jest zatem prosta – stawiaj na strój bardziej formalny, niż nie. Twoje ubrania powinny być utrzymane w stonowanych barwach, takich jak bazowa biel, szarość, beż czy granat. To nie jest rewia mody, więc zamiast trzyczęściowego garnituru w wyraźną kratę windowpane postaw na model gładki. Wtedy twój strój będzie schludny i nie odwodzący uwagi od noszącego, przede wszystkim ze względu na niedopasowanie do sytuacji.
Jak się ubrać do sądu – czego na pewno nie zakładać na rozprawę
Zródło: Zalando.pl
Oprócz szortów, o których już zdążyliśmy wspomnieć wystrzegaj się wszelkich rozwiązań, które nadmiernie odsłaniają ciało: tank topów i t-shirtów z mocnym wycięciem, a także sandałów, japonek czy klapek.
Patrząc z perspektywy powagi sądu od razu z radaru wypadają nam typowo luźne, sportowe ubrania i buty, a także t-shirty czy bluzy z dużymi nadrukami czy napisami. Zwłaszcza trzeba uważać na te, które mogą świadczyć o twoich poglądach politycznych, społecznych, czy gospodarczych. Sądy są z zasady niezawisłe i neutralne, ale przecież jesteśmy tylko ludźmi i nigdy nie wiadomo na kogo trafisz po drugiej stronie sędziowskiego stołu. Lepiej nie kusić losu.
Niewskazane jest także “proszenie się” o wyższy wymiar kary, np. finansowej poprzez noszenie drogiej biżuterii albo ubrań marek premium, które od razu krzyczą: stać mnie!
W końcu gdy kluczem jest schludność i powaga, warto byś sprawdził, czy rzeczy które chcesz założyć do sądu nie noszą śladów nadmiernego zużycia. Jak koszula, to czysta i wyprasowana, włożona w spodnie. Jeśli sweter, to nierozciągnięty. Jak marynarka, to nie odgnieciona w ramionach od trzymania jej na cienkim metalowym wieszaku.
Na pewno pomoże odpowiednie ogarnięcie włosów i paznokci, a także zasłonięcie mocno widocznych tatuaży. Wiemy, że stereotyp jednoznacznie kojarzący osoby wytatuowane z przestępstwem jest krzywdzący, ale tu nie chodzi o odczucia, a skuteczność i cel. A ten jest prosty – nie podkładać się drugiej stronie już na starcie.
Czeka Cię rozprawa? Postaw na radcę!
Każda rozprawa jest jak rozgrywka szachów – warto przewidywać ruchy przeciwnika, mieć odpowiednią strategię i być przygotowanym najlepiej, jak to tylko możliwe. Z wizerunkiem na salę sądową dla oskarżonego czy świadka pomożemy Ci w dalszej części tego wpisu.
Po profesjonalną pomoc prawną, w tym i występowanie w Twoim imieniu w sądzie, udaj się do radców prawnych, których łatwo rozpoznasz po todze z niebieskim żabotem. Niebieski jest jednym z kolorów bazowych dla męskiego stylu, dlatego jest tak uniwersalny. A radcowie prawni mogą prowadzić sprawy zarówno cywilne, karne jak i z zakresu prawa administracyjnego.
Przypadek? Nie sądzę.
Zwłaszcza że dzięki wyszukiwarce szukajradcy.pl możesz nie tylko znaleźć radcę działającego w twojej okolicy, ale także zajmującego się konkretną tematyką! Dzięki temu wybór odpowiedniego pełnomocnika dla twojej sprawy będzie tak łatwy jak dobór niebieskiej poszetki w groszki do bordowo-niebieskiego krawata w ukośne pasy.
Od wielu lat zachęcamy do tego, by poszerzać swoją wiedzę z zakresu wizerunku, bo dzięki temu możesz oszczędzić sobie masy wpadek, jak i przede wszystkim pieniędzy. W razie wystąpienia problemu prawnego udaj się do radcy prawnego od razu, a nie na chwilę przed rozprawą, kiedy nie można jej już w żaden sposób uniknąć. W kwestiach prawnych jest jak w tych zdrowotnych – zdecydowanie lepiej i taniej jest zapobiegać niż leczyć.
Każdy radca prawny jest objęty obowiązkowym ubezpieczeniem OC oraz jest zobowiązany do zachowania w tajemnicy wszystkiego czego się dowiedział od klienta, przestrzegania Kodeksu Etyki Radcy Prawnego, a także podlega odpowiedzialności dyscyplinarnej, co zwiększa twoje bezpieczeństwo.
Dziękujemy serdecznie Krajowej Izbie Radców Prawnych za wsparcie tego materiału i przechodzimy do konkretnych ubiorów na salę rozpraw!
Ubiór na rozprawę najlepiej jest dobrać do jej typu oraz roli w procesie
Jak się ubrać do sądu – Oskarżony
Jeśli oglądałeś Better Call Saul, to być może pamiętasz “beznadziejne przypadki” bronione przez głównego bohatera i jego partnerkę, które totalnie nie wiedzą jak ubrać się do sądu. Niezależnie więc od tego czy rozmiar pasuje czy nie, Saul użycza im swoich garniturów, żeby ci nie tylko lepiej się zaprezentowali w oczach sądu oraz ławy przysięgłych, ale przede wszystkim byli odpowiednio wyekwipowani w garnitur, który od razu wzbudza zaufanie. Oczywiście polski i amerykański, to dwa różne systemy prawne i wiadomo, że jury w USA ma o wiele większe znaczenie niż w Polsce, ale mechanika jest ta sama.
Najlepszym i najbezpieczniejszym dla Ciebie rozwiązaniem będzie więc klasyczny granatowy lub szary garnitur. Sugerujemy jak najbardziej neutralną formę – bez odstających od ogólnie przyjętej normy detali, takich jak np. dwurzędowy fason lub szerokie klapy w szpic. Do garnituru oczywiście najlepiej biała koszula. Biel, jeśli zawierzymy kulturowemu postrzeganiu kolorów zakomunikuje czystość i niewinność.
W kwestii dodatków warto wybrać te stonowane – jednolite lub mające dyskretny wzór krawaty oraz białą poszetkę. Jeśli do wyboru masz tylko takie w fantazyjne wzory, to najlepiej w ogóle jej nie bierz. Wiemy, że często mężczyźni zakładają garnitur “od święta” i to najczęściej występując w charakterze gościa na weselu. Nie każdy ma więc pełną szafę różnych dodatków i czasem można sięgnąć jedynie po takie imprezowe, jak krawaty w jaskrawych kolorach lub połączenia typu czarna koszula i biały krawat.
Jeśli jesteś w takiej sytuacji i nie masz alternatywy, to zrezygnuj z krawata. Taki mocno rzucający się w oczy jedynie negatywnie wpłynie na odbiór twojej osoby. Nie bez przyczyny do opisywania spraw sądowych używa się określeń kojarzących się z polami bitwy. Mamy przeciwne strony, zajmowanie pozycji, kontrataki itp., a w tym wszystkim odpowiednio dobrany garnitur może być skuteczną zbroją zwiększającą twoją szansę na wyjście z tej życiowej potyczki zwycięsko.
Nie masz garnituru? To jeszcze nie koniec świata.
Jako oskarżony zaprezentujesz się równie dobrze w tzw. zestawie koordynowanym. Składa się on z gładkiej marynarki i prostych materiałowych spodni w innym kolorze oraz w tym przypadku obowiązkowo białej koszuli. Granatową lub szarą marynarkę najlepiej zestawić z kontrastującymi spodniami, żeby uniknąć wrażenia nieudolnie złożonego pseudo garnituru. Odpowiednie kolory spodni, to beż, brąz, szarość czy granat.
Jak się ubrać do sądu – Świadek
Czemu ma służyć wizyta świadka na rozprawie? Otóż zeznaje on ws. znanych mu okoliczności. Sąd zaś tym zeznaniom daje wiarę lub nie, biorąc pod uwagę m.in. wiarygodność świadka.
Jak więc ubrać się do sądu będąc świadkiem? Otóż tak, aby być wiarygodnym. Jeżeli jesteś świadkiem, kluczem do dobrego pierwszego wrażenia będzie stylizacja w stylu co najmniej półformalnym. Tak jak przy oskarżonym, klasyczny garnitur z krawatem będzie sprzymierzeńcem. Twoim, osoby, której chcesz pomóc, a także jej przedstawiciela – radcy prawnego.
Warto pamiętać, że świadek może pozwolić sobie na trochę więcej swobody, ponieważ w przeciwieństwie do strony nie jest bezpośrednio zainteresowany rozstrzygnięciem sprawy. Jeżeli więc nie jesteś fanem garniturów, pamiętaj, że opcja smart casualowa, w postaci półeleganckich spodni, koszuli i narzuconej na nią marynarki albo swetra są równie dobrym wyborem.
Skoro schodzimy piętro niżej w hierarchii formalności, to koszula nie musi być biała. Zagrasz bezpiecznie, gdy unikniesz nadmiernej ekstrawagancji i postawisz na sprawdzony biznesowo błękit albo róż, w wersji gładkiej, z fakturą albo delikatnym wzorem. Podobnie wygląda kwestia garnituru czy marynarki. Nie będzie niczym złym jeśli zdecydujesz się na delikatny wzór jak krata Księcia Walii czy mało kontrastująca krata windowpane.Tę poradę możesz też zastosować do spodni. Kiedy jednak mamy już taki komplet, w którym drobne wzory są dopuszczalne, to dopowiemy tylko, żebyś zdecydował się na jeden element we wzór, a pozostałe w miarę możliwości zostawił gładkie. Umiejętność łączenia wielu wzorów na raz jest super i może stanowić sztukę samą w sobie. Jednak w tych okolicznościach oczopląs wywołany feerią wzorów nie jest efektem, do którego chcesz dążyć.
Dlaczego nie proponujemy kamizelki, a sugerujemy sweter? Bo wróciła do łask dopiero niedawno i bardzo często pojawia się w formie alternatywy dla marynarki w sytuacjach typowo imprezowych. Dobrze dopasowana kamizelka postrzegana jest jako coś “cool”, trochę zadziornego, mogącego komunikować nadmierną pewność siebie. Dlatego właśnie sweter z dekoltem w serek będzie o wiele bardziej odpowiedni.
Całość twojego wyglądu powinna wyrażać szacunek do sądu i do procesu, w którym uczestniczysz. To, jak się zaprezentujesz, może wpłynąć na to, jak jesteś odbierany przez innych.
Jak się ubrać do sądu – Sprawa rozwodowa
Przy rozwodzie musisz mieć na uwadze jedną ważna kwestię. Tutaj nie ma miejsca na miękką grę i jeśli podłożysz się drugiej stronie, to ona brutalnie to wykorzysta. Tak jak ma to miejsce w dramacie Sprawa Kramerów, który opowiadał o sprawie rozwodowej z przyznanie praw do opieki nad dzieckiem jednej ze stron w tle. Doskonale widać tam jak bardzo zależało obu stronom na odpowiednim zaprezentowaniu się w sądzie, głównie oczywiście w kwestii zachowania i argumentów, ale wygląd i ogólna prezencja były zaraz za nimi.
W sprawach rozwodowych bowiem małżonkowie przerzucają się zarzutami względem siebie jak śnieżkami na zimę. Wiele z nich może dotyczyć niegospodarności, rozwiązłego trybu życia, zaniedbywania pożycia małżeńskiego czy braku dbania o siebie.
Jeśli małżonek zarzuca Ci zdradę i rozwiązłość, to ubierz się bardzo skromnie. Nie eksponuj nadmiernie swoim ubraniem walorów swojej sylwetki. Wybierz stonowane kolory, zrezygnuj ze wzorów. Natomiast jeśli zarzut dotyczy zaniedbania, to skup się na swojej atrakcyjności i nieco ją podkreśl. W ten sposób wytrącisz argumenty drugiej stronie. Tutaj dopasowanie do atrakcyjnej sylwetki zagra na twoją korzyść. Podobnie jak ubranie się “modnie” według obecnie obowiązujących standardów dla elegancji.
Bo choć mówi się, że męska moda się nie zmienia, to jednak co parę sezonów trendy i tutaj lekko ewoluują. Garnitur w delikatną kratę i koszula z dwoma (ale trzema już nie!) rozpiętymi guzikami zrobi robotę, do tego ładnie ułożona poszetka i nie ma szans żeby uznać Cię za gościa, który nie potrafi o siebie zadbać.
W tym miejscu możemy wrócić do kamizelki, którą w zupełnie innym kontekście odradzaliśmy. Jeśli nie będzie zbyt krzykliwa i wymyślna, to pozytywnie zagra na korzyść twojej atrakcyjności.
Jak się ubrać do sądu – Sprawa o alimenty i opiekę nad dziećmi
W sytuacji sporu o prawa do opieki musisz pokazać, że jesteś odpowiedzialną, godną zaufania osobą, która na dodatek potrafi o siebie zadbać. Bo jeśli o siebie, to i teoretycznie o dzieci. Dlatego niezwykle istotny będzie stan oraz fason twoich ubrań. Zwróć uwagę, żeby rękawy i nogawki nie były za długie, żeby nigdzie nie gromadził się zbędny nadmiar materiału oraz żeby całość była wyprasowana i sprawiała wrażenie świeżości. Jest to niezwykle istotne!
Tutaj warto postawić na skromność i odwołać się np. do kulturowej figury ojca, statecznego człowieka w szarym garniturze i białej koszuli mającej swoje korzenie jeszcze w latach 50-tych. Albo wystąpienie w roli ojca – ciepłego opiekuna w swetrze lub kardiganie i wyzierającej spod niego koszuli, która w tym przypadku spokojnie może być błękitna lub w mikrowzór. Zrezygnuj z podwijania rękawów, nawet latem. Nie myśl o kamizelkach czy oryginalnych garniturach. Postaw na klasykę.
Podobnie wygląda kwestia alimentów. Liczy się skromność, bo w tych sprawach na rezultat, czyli kwotę do zapłacenia, wpływa dosłownie wszystko. Od razu zaznaczymy, że w żadnym wypadku nie chodzi nam o unikanie obowiązku alimentacyjnego, a jedynie o w pełni sprawiedliwe i uczciwe dla obu stron wyliczenie.
Prosta marynarka i spodnie w innym kolorze mogą się tutaj okazać dużo lepszym wyborem niż garnitur. A z pewnością lepszym niż garnitur, który wręcz krzyczy “mam gruby portfel”. Doskonałym antyprzykładem jest power suit, garnitur w prążek zwyczajowo kojarzony z bankierami i finansistami. Na twoją korzyść mogą zagrać niskie kontrasty i zrezygnowanie z białej koszuli, która swoim blaskiem i jasnością może przykuwać uwagę do twarzy. Bardziej zgaszone i neutralne kolory niż śnieżna biel będą lepszym wyborem.
Jak się ubrać do sądu – Publiczność
Największą swobodę w kwestii ubioru mają osoby będące publicznością. W takim przypadku strój do sądu nie musi być typowo formalny. Dopuszczalne jest założenie prostych dżinsów, koszulki polo czy swetra. Jednak gdy zdecydujesz się na mniej formalny ubiór, koniecznie wybierz klasyczne modele o stonowanych barwach, by utrzymać schludny charakter całego zestawu. Osoby z publiczności także mogą być ukarani karą porządkową. Szorty i japonki lepiej więc będzie tego dnia zostawić w domu i wykorzystać je na inne okazje.
Koszula w wyraźną kratkę gingham i klasyczne granatowe dżinsy w połączeniu z minimalistycznymi skórzanymi sneakersami lub półbutami. To właśnie zestaw, który większość mężczyzn bez problemu będzie w stanie skompletować. Latem wspomnianą wcześniej koszulkę polo – białą, czarną, granatową brązową czy beżową lepiej będzie połączyć ze spodniami typu chino z cienkiej bawełny lub lnu, które będą o wiele wygodniejsze niż dżinsy.
Nawet w wysokich temperaturach sugerujemy jednak nie odsłaniać kostek i zdecydować się na obuwie, do którego założysz zwykłe wysokie skarpety. Espadryle i buty żeglarskie lepiej zostawić sobie na popołudniowy spacer.
Niezależnie od tego w jakiej roli przyjdzie Ci wystąpić przed sądem, życzymy Ci aby wyrok był dla Ciebie korzystny!
Zachęcamy jeszcze raz do odwiedzenia strony szukajradcy.pl
Pozdrawiamy!
W imieniu zespołu Dandycore – Dawid
Cóż, mój kolega wybrał się do Sądu Okręgowego w spodenkach piłkarskich starego wzoru, czyli krótkich i obcisłych, klapkach i koszulce na ramiączkach- gdyż było bardzo gorąco. Zeznawaliśmy jako świadkowie w sprawie o usiłowanie zabójstwa. Mina sędziego bezcenna, tylko ze względu na wykonywany zawód kolega nie został ukarany za ten strój.