DADPAT – Kiedy facet musi wziąć sprawy w swoje ręce (prosto z USA #2)

Partnerem materiału jest Helikon-Tex

“To Ty jesteś lekiem na całe zło.”

Dandycore Helikon-Tex Dadpat Dawid Karol Piotr

Być mężczyzną, być facetem. Ktoś z Was słyszał kiedyś polecenie, byście w końcu się nimi stali? Żebyście nabrali masy, później poszli na siłownię albo zrzucili masę idąc na siłownię? Ogólnie ta siłownia wydaje się być lekiem na całe zło. Chociaż uważam, że więcej racji od tych wszystkich ludzi, którzy suszą Wam głowę jakimiś dziwnymi wyobrażeniami “bycia facetem” ma Krystyna Prońko. To Ty jesteś lekiem na całe zło. Ty sam. Nie musisz do tego wyglądać w określony sposób, naprawiać samochodu przy użyciu tylko WD-40 i taśmy klejącej oraz patroszyć ryby z wprawą mistrza sushi.

Być mężczyzną to znaczy zachowywać się w określony sposób. Być fair wobec otoczenia, wobec ludzi, wobec zwierząt, wobec planety. Tyle wystarczy. Chociaż nie, jest jeszcze jedna rzecz. Nie możesz pozwolić sobie wmówić, że masz się zachowywać w określony sposób, bo powiedział to jakiś internetowy mądrala albo grupa takich mądrali.

Od jakiegoś czasu całe Dandycore obrało taki życiowy azymut. Żyć po swojemu, wiedzieć, że można wiele i być dumnym z tego, kim się jest. Konsekwentnie redefiniujemy XIX-wieczne pojęcie dandyzmu, wprowadzając jego wzbogacone, współczesne znaczenie. Jako filozofii życia i podejmowania wyborów w zgodzie ze sobą, swoją estetyką, ale bazując na wypracowanych przez lata standardach i zasadach.

In DADPAT we trust

Dandycore Helikon-Tex Dadpat Karol Majchrzak

Po co ten nieco dziwny i przydługi wstęp? Bo dzisiaj pokażemy Wam rzeczy, które mogą Wam się wydawać radykalnie odmienne od tego do czego w związku z Dandycore przywykliście. Wspólnie z polską marką Helikon-Tex, do której sami zgłosiliśmy się z pomysłem scenariusza na film i wpis, a który to spotkał się z ich aprobatą i pełnym wsparciem powiemy Wam czym jest DADPAT – styl związany z kulturą broni i stylem wytworzonym w Stanach Zjednoczonych. Pokażemy Wam także jak pozmieniało nam się w głowie, kiedy wyszliśmy z własnej bańki.

Chciałbym jeszcze dodać, że parę lat temu kiedy to moje serce i umysł zostały zdobyte przez męską modę, elegancję i dandyzm wyobrażałem sobie siebie dziś siedzącego w skórzanym fotelu, w świeżo wyprasowanej białej koszuli, słuchającego jazzu na winylu prosto z Nowego Orleanu i czytającego mądrą filozoficzną książkę. La belle vita. Pisząc ten tekst piszczy mi jeszcze w uszach po death metalowym koncercie, siedzę w podartej flanelowej koszuli, a jutro pewnie będę robił coś totalnie innego. Pojutrze też.

Bo mogę. Bo chcę.

Pokazujemy Wam naszą rzeczywistość taką jaka jest, a nie taką jaką chcemy wykreować. Nasze materiały w końcu powinny pomagać Wam na co dzień, a nie w wyimaginowanych, idealnych sytuacjach.

Co więcej, całość zrealizowaliśmy w pełni po swojemu. Wymyśliliśmy sobie sesję w górskiej scenerii, wytwornicę dymu, morskie kontenery, prostą pirotechnikę i strzelanie z ostrej amunicji. I wszystko, absolutnie wszystko udało nam się przemycić w tworzeniu tego materiału.

Czym jest DADPAT?

DADPAT to styl, który wyewoluował w Stanach Zjednoczonych wśród ludzi, dla których druga poprawka do konstytucji gwarantująca prawo do posiadania broni jest świętością. DADPAT (od DADPATtern) to nieco ironiczne określenie stroju standardowo składającego się z kraciastej koszuli, często flanelowej (w wersji letniej będzie to koszula hawajska), jasnych denimowych spodni, tzw. dad jeans oraz obuwia o militarnym rodowodzie. Całość na zdjęciach w social media oczywiście uzupełniona jest toną oporządzenia taktycznego i ulubioną bronią palną noszącego.

Zacznijmy jednak od nazwy. Bo już sam jej źródłosłów jest charakterystyczny. DADPAT nawiązuje do nazw wojskowych wzorów kamuflaży takich jak jak kanadyjski CADPAT – pierwszy powszechnie stosowany kamuflaż cyfrowy albo amerykański MARPAT czyli wzór maskowania mundurów amerykańskich Marines.

Dandycore Helikon-Tex Dadpat Cadpat Marpat
CADPAT / MARPAT

“Tatowość” czy “tatowatość” tego stroju nawiązuje bowiem do wizerunku typowego amerykańskiego ojca. W kontekście militarnym została podpatrzona u operatorów jednostek specjalnych, którzy ochraniając wysokich rangą oficjeli musieli wyglądać trochę bardziej cywilnie i formalnie, by mniej rzucać się w oczy. Osobą, do której najczęściej odwołują się DADPATowcy, wskazując na jego oryginalną formę, jest Mike Vining.

Dandycore Helikon-Tex Dadpat Mike Vining
Mike Vining

Patrząc na niego nie sposób nie pomyśleć: co za uroczy, troskliwy i kochający ojciec! Pewnie weekendy spędza kosząc trawnik i gra w baseball z synem. Vining jednak znany jest bardziej z tego, że był ekspertem od materiałów wybuchowych podczas wojny w Wietnamie. Ponadto brał udział w pierwszych szkoleniach nowoformującej się jednostki, którą większość z nas zna jako Delta Force, uczestniczył w operacjach w Iranie i Grenadzie, zaliczył także tę pod nazwą “Pustynna Burza”. Na wojskową emeryturę przeszedł w 1999 roku z niesamowitym dorobkiem wizerunkowym, wieloma odznaczeniami za wybitną służbę i heroizm w jej trakcie oraz stopniem Sergeant Major. Na zdjęciu poniżej możecie zobaczyć Vininga w akcji noszącego typowe DADPATowe ciuchy ochraniającego gen. Normana Schwarzkopfa podczas operacji Pustynna Burza.

Podobny ubiór jest widoczny na zdjęciach reportażowych z udziału prywatnych armii tzw. PMC w różnych konfliktach zbrojnych i działań jednostek specjalnych, które muszą wpasować się w cywilne otoczenie. Myślicie, że to wszystko? Otóż nie! Jest to na tyle wyraźne i charakterystyczne, że już dawno przeniknęło do popkultury. Gry video takie jak Army of Two, Call of Duty i Splinter Cell czy hollywoodzkie produkcje jak obie części Sicario, Triple Frontier, Hurt Locker, 13 hours: Secret Soldier in Benghazi obfitują w DADPATowe kreacje.

Splinter Cell
Ghost Recon
The Hurt Locker
Sicario

Styl tak amerykański jak tylko można – film

Więcej informacji na temat genezy i przyczyn powstania tego zjawiska znajdziecie w naszym filmie, do którego gorąco zapraszamy. Przy okazji, jesteśmy z niego naprawdę dumni.

Styl DADPAT w praktyce

Tymczasem wróćmy jednak do naszych historii. Zaczniemy od mojego życiowego eklektyzmu. Z materiału, w którym mówiliśmy o tym co jest w życiu ważniejsze niż ubrania mogliście się dowiedzieć, że moje gusta muzyczne są bardzo skrajne. I choć ostatnio oscylują głównie wokół black metalu oraz amerykańskiego folku, to nadal nie ma tygodnia żebym nie odpłynął na moment w rosyjską elektronikę czy chorały gregoriańskie. 

Dandycore Helikon-Tex Dadpat Karol Majchrzak

Zatrzymajmy się jednak na tym amerykańskim folku. Przy okazji poprzedniego materiału z cyku #Prosto z USA mówiłem o moim upodobaniu do wszystkiego co amerykańskie. Przenosi się to również ma moje stylistyczne wybory. Workwear, military casual, preppy. Wiecie o co chodzi. Piotr na mój widok często wypowiada słowa: “wyglądasz jak redneck”. Uśmiecham się wtedy i odpowiadam mu fejkowym południowym akcentem, zupełnie jakbym wychował się w przyczepie i jeździł pickupem. Estetyka, filmowość i muzyka związana z takimi wyborami to jednak nie wszystko. To co noszę na sobie i ze sobą ma też ogromne uzasadnienie praktyczne. Obecna praca, rozpięta między ślęczeniem przy komputerze, szukaniem lokacji do filmów, realizacją tych filmów i wyskakiwaniem z okien w trakcie ich realizacji, determinują ubiór, który musi być wygodniejszy niż najlepiej skrojony garnitur. Bardziej praktyczny niż marynarka safari. Wytrzymalszy niż toporna płaszczowa wełna. Dlatego denimowe spodnie, casualowe koszule i wojskowe buty wygrały ze spodniami chino, koszulami ocbd i brogsami. 

Jest jeszcze jedna rzecz. Moje EDC (everyday carry) z telefonu i portfela rozrosło się do noża, multitoola, latarki, zapalniczki i rękawiczek roboczych. Piotrek śmiał się z tego, że noszę to wszystko ze sobą tylko po to, żeby się fajniej czuć dopóki nie zaczęliśmy regularnie korzystać z całego tego “szpeju” podczas pracy. Z wojskowych butów też się śmiał dopóki nie okazało się, że w wielu warunkach są nie do przecenienia. Nadal pyta czy nie jest mi w nich za gorąco. Zresztą, wszyscy o to pytają.

Całe to EDC jest w pewnym momencie trudne do rozmieszczenia po całej odzieży, dlatego potrzeba do niego dedykowanych rozwiązań. Helikon-Tex pozwolił nam je przetestować. I co się stało? Przekonałem się, że poliestrowa koszula nie jest najstraszniejszą rzeczą na świecie, jeśli jest wykonana z wysokiej jakości tkanin technicznych, które nawet w upalne dni (a w takich kręciliśmy materiał i robiliśmy zdjęcia) dają odpowiedni komfort użytkowania. Nerka zaś może się doskonale wpisać w mój codzienny styl i na dodatek mieści całe moje EDC dzięki czemu łatwiej mi się funkcjonuje. Z racji tego, że owe produkty mają taktyczno-militarne podwaliny, ale stylistycznie są dostosowane do użytkowania cywilnego, w praktyce okazują się nomen omen są niesamowicie praktyczne. Rozwiązują problemy, o których nie wiedziałem. No a jak już je rozwiążą to codzienność wydaje się być prostsza. I najlepsze jest to, że nie przesadzam.

DADPAT w wersji na taktycznego filmowca

Wygrana z codziennością to jednak za mało. Wygrałem z czymś jeszcze. Ze sceptycyzmem. Zacznijmy od Piotrka. Już wiecie, że przeprosił się z całym tym złomem, który noszę po kieszeniach (teraz w nerce). Na dodatek miał okazję przetestować całe spektrum “taktycznych” rzeczy w codziennym użytkowaniu, a przede wszystkim w trakcie realizacji wszystkich naszych wspólnych projektów. Piotrek jest minimalistą i ciężko go przekonać do czegoś, co nie jest absolutnie niezbędne. 

Produktom Helikonu się udało. Nagle różnego rodzaju torby, plecaki, nerki, wzmacniane spodnie i koszule z systemem intuicyjnie zaprojektowanych kieszeni okazały się więcej niż pomocne. Nawet zaczął ubierać rękawiczki do pracy. Bo pewniejszy chwyt. Bo podstawowa ochrona. Bo jakoś tak lepiej. Torba zaprojektowana z myślą o akcesoriach strzeleckich mieści cały nasz sprzęt, doskonale go porządkując i chroniąc, bo nie jest to po prostu nylonowy worek z zamkami. Niesamowicie funkcjonalny plecak bail-out-bag pełni rolę torby kiedy musimy pokonać z całym oporządzeniem większą odległość, a trzeba mieć przy okazji wolne ręce. Nerka służy nam najczęściej jako mini-torba na urządzenia dźwiękowe, a przy bardziej skomplikowanych operacjach związanych z nagłośnieniem idealna okazała się kamizelka chest-rig, w której teoretycznie powinno przenosić się magazynki. My przenosimy rekordery dźwięku. 

Dandycore Helikon-Tex Dadpat Piotr Karwala

Na dodatek dzięki zastosowanej cywilnej kolorystyce akcesoria te wtapiają się w codzienną odzież. Denimowa nerka wręcz zlewa się z dżinsami. Ot taka forma miejskiego kamuflażu.

Dandysi casual z DADPATowym akcentem

Mało? Dla mnie tak! Mimo że Dawid w ciągu ostatniego roku coraz rzadziej występuje w wersji krawatowej, to i tak z naszej czwórki najczęściej można go zobaczyć w takim anturażu. W związku z czym nawet casualowe wydanie Dawida obejmuje skórzane portfolio, weekender albo smart-casualową torbę z tkaniny łączonej ze skórą. I co się ostatnio stało? Nie rozstaje się z plecakiem EDC, który możecie zobaczyć na zdjęciach. Najlepiej niech sam Wam o tym opowie:

“Pewnie się trochę powtarzam, ale cóż poradzić, kiedy taka jest rzeczywistość; 75 % mojej pracy jako twórcy zajmującego się modą i męskim stylem życia to siedzenie przed komputerem. W efekcie, poza ustalonymi zdjęciowymi sesjami, okazji do noszenia się w sposób formalny jest dość mało. Tego, że siedzenie przed komputerem w dwurzędowym garniturze jest mało wygodne chyba zbytnio tłumaczyć nie trzeba.

Dandycore Helikon-Tex Dadpat Dawid Tymiński

Tak jak pisał Karol moje EDC jest dość obszerne (kalendarz, perfumy, portfel, notatnik to tylko jego podstawy), więc praktycznie nie ruszam się bez podręcznego bagażu. I o ile portfolio czy torba codzienna dobrze odnajdują się klimatach codziennej swobodnej elegancji, o tyle z casualem, zwłaszcza tym sportowo – ulicznym miałem problemy z dopasowaniem czegoś odpowiedniego. I wtedy mój wybór padł na model widoczny na zdjęciach.

Owszem, nie jest to egzemplarz, który odnajdzie się z koszulą czy swetrem. Kiedy jednak zdecydujemy się na zestaw składający się z nylonowej bomberki, t-shirta, jeansów i sportowych butów zgra się on z nim znakomicie. Czasami wystarczy nawet mniej elementów: flanelowa koszula, jeansy i casualowe chukka boots 😉

Dzięki temu plecakowi przekonałem się także, że powinienem rozejrzeć się za wersją, która będzie pasować do smart casualowych zestawów. Odpowiedni poziom stylu i wolne ręce? Odpowiedź jest tylko jedna – plecak, wykonany ze skóry, albo połączenia skóry i tkaniny.”

Last but not least. Adam. Tym razem stojący tylko i aż za obiektywem, no i ewentualnie na filmie dzierżący Steyr AUG. Adam od samego początku był entuzjastycznie nastawiony do produktów naszego partnera. W końcu estetycznie i funkcjonalnie są zbieżne z wyznawanymi przez niego zasadami techwearu. Rzeczywistość okazała się iść w parze z wyobrażeniami i obietnicami producenta. Akcesoria, takie jak torba czy doskonale dopasowane rękawiczki, znacznie ułatwiły mu pracę nad tym materiałem. A warunki były naprawdę nietypowe. Trochę krótko? Spokojnie, Adam rozwinie skrzydła w materiale dedykowanym techwearowi, który planujemy przygotować dla Was na jesień i tam będzie miał pełne pole do popisu.

DADPAT – podsumowanie

DADPAT i idące za nim rozwiązania są dla mnie estetycznym i praktycznym ukoronowaniem amerykańskiej myśli o codziennym funkcjonowaniu. Dobrze się czuję w tych ciuchach i mam świadomość, że są idealnie dopasowane do moich potrzeb. No i są naprawdę estetyczne, przynajmniej w moim pojęciu estetyki.

I co najważniejsze nosząc to wszystko nie wyglądamy jakbyśmy uciekli z wojska. Tylko ja wyglądam jak redneck. Ale to się nie zmieni. Don’t tread on me 😉

I żeby nie było, wszystkie rzeczy, które dostarczył nam Helikon-Tex wybraliśmy sobie sami. Wiedzieliśmy co może nam się przydać i co chcemy przetestować. Zostało nam narzucone absolutnie nic. Wolność pełną gębą jak na materiał o USA przystało!

Pozdrawiam serdecznie w imieniu zespołu Dandycore
Karol Majchrzak

Karol – forest redneck
Koszula – Helikon-Tex
T-shirt – Cubus
Spodnie – H&M
Pasek – 5.11 tactical
Buty – Corcoran Marauder
Nerka – Helikon-Tex
Czapka – Helikon-Tex
Rękawiczki – Helikon-Tex (link)
Zegarek – Sturmanskie

Karol – hawaii dadpat
Koszula – H&M
T-shirt – Cubus
Spodnie – Helikon-Tex
Pasek – Propper
Buty – demobil US Army
Czapka – Helikon-Tex
Plecak – Helikon Tex
Zegarek – Sturmanskie

Dawid
Koszula – River Island
Plecak – Helikon-Tex
Spodnie – Petrol Industries
Buty – Massimo Dutti

Piotr
Koszula – Helikon-Tex
Torba na ramię – Helikon-Tex
Torba – Helikon-Tex

Nerka – Helikon-Tex
Zegarek – Skagen
Spodnie – Levis / Helikon-Tex
Buty – New Balance

*** PS – Start naszego projektu wsparcia publikacji książkowej! ***

Już w najbliższy czwartek (19.09.2019 r.) równolegle odbędą się równolegle dwa wydarzenia:

Pierwszym z nich jest start projektu crowdfundingowego na portalu wspieram.to, który będzie jednocześnie preorderem naszej książki.

Drugą zaś jest towarzyszący temu live na Youtube, który odbędzie się pod tym linkiem:

a podczas którego przybliżymy Wam kulisy powstawania publikacji książkowej, wydawanej w systemie self-publishingu. Start – godzina 18:00

Do zobaczenia!