Specyfika mody męskiej sprawia, że w jej przypadku kreowane przez projektantów trendy mają nieco mniejszy wpływ na sklepowe oferty, niż ma to miejsce w modzie damskiej. Mimo to co sezon przedstawiciele domów mody dwoją się i troją, by zaszczepić swoje wizje także na gruncie jej użytkowej odmiany. Czerpiąc inspirację od niezastąpionej koleżanki po vlogu, Radzki, z ktorą mam przyjemność współtworzyć serię na jej kanale pt.: Męskim Okiem, postanowiłem prześledzić co też takiego w kwestii męskiej mody na obecny sezon proponują nam popularne sklepy. W efekcie wybrałem dla was 10 najciekawszych w mojej ocenie tendencji, które najbardziej rzucają się w oczy w dostępnych aktualnie kolekcjach.
Zapraszam do obejrzenia powyższego filmu, gdyż aktualnie czytany przez Was tekst nie jest jego bezpośrednia transkrypcją 🙂
1. Więcej luzu
Na poczatku nie można nie wspomnieć o dwóch poważnych tendencjach, które znajdują swoje doprecyzowanie w kilku mniejszych trendach. Pierwszym z nich jest zwiastun końca dyktatury slim fitu i powrót do nieco luźniejszych fasonów. Jest to dość naturalna tendencja, którą na przestrzeni ostatniego wieku można było zauważyć w modzie męskiej wcale często (szczegółowo przyglądałem się temu zjawisku w tym artykule).
Fasony full-cut
W przypadku konfekcji garniturowej wyrazem odchodzenia od ciasnego dopasowania jest stosowanie fasonów full cut, charakteryzujących się wyraźną, zabudowana linia ramion, sztywniejszą konstrukcją, jak i bardziej obszernym krojem nogawek spodni. Pełny krój ma za zadanie podkreślać męską sylwetkę odwróconego trójkąta, zapewniając jednocześnie komfort noszenia.
Fasony oversize
Kroje ukrywające sylwetkę dominują w modzie damskiej, ale i projektanci męskich ubrań sięgają po nie coraz częściej. Oprócz zapewnienia niewątpliwej wygody, są one w stanie nadać sylwetce odrobiny tajemniczości. W zastosowaniu ubrań oversize bardzo wazne jest wyważenie proporcji, dlatego dobrze jest łączyć je z bradziej dopasowanymi krojami.
Joggery
Kiedyś przeznaczone tylko do uprawiania sportów biegowych (od któych wzięły swoją nazwę) obecnie poczynają sobie coraz śmielej na gruncie mody codziennej. Pamiętam, że dla klientów Massimo Dutti, w którym miałem okazję pracować przez ostatnie trzy lata, okazały się one ogromnym objawieniem, gdyż wcześniej nie zdawali sobie sprawy z konieczności posiadania takiego modelu. Sam rozglądam się za odpowiednim dla siebie modelem i postaram się zaprenetować Wam ciekawe sposoby ich noszenia, gdy tylko uda mi się odpowiednią parę znaleźć 🙂
2. Lata 90-te
Drugim trendem ogólnej natury jest nostalgiczny powrót do lat 90-tych XX wieku. Ogólnej, bo nie dotyczy jedynie mody, ale także wielu innych dziedzin życia, jak np. produkcja programów telewizyjnych w oparciu o formaty zapoczątkowane w rzeczonym okresie (Milionerzy). W męskiej modzie oznacza to powrót m.in. czapek bejsbolówek, noszonych niemalże do wszystkiego, dużej ilości denimu, grunge’owej kraty, jak i t-shirtów z dużymi nadrukami, nierzadko przedstawiającymi logotypy rockowych zespołów. Reminescencje charakterystycznych dla tamtego czasu rozwiązań składają się na spójno-niespójny obraz lat 90-tych. Bo też trudno znaleźć inną dekadę, która byłaby doń podobna 🙂
3. Spodnie “po dziadku”
Stali odbiorcy relacji z targów Pitti Uomo wiedzą, że spodnie z podwyższonym stanem, wyposażone w zakładki, boczne regulatory i manszety są dla współczesnego eleganckiego menswearu niejako standardem. W poprzednich kolekcjach sieciówek nie pojawiały się zbyt często, dlatego też postanowiłem ich większą obecnie frekwencyjność odnotować. Taki krój jest niewątpliwie bardzo wygodny, należy jednak uważać, by nie zaburzył nam ogólnych proporcji sylwetki (szczególnie kiedy tak jak ja ma się dość szerokie biodra).
4. Popover
Najprościej ujmując popover jest nieco mniej formalną hybrydą koszuli i koszulki polo. Wielu entuzjastów męskiej mody narzekało na niedostatek popoverów w sklepowych ofertach, więc może w tym sezonie uda im się znaleźć satysfakcjonujące modele.
5. Polo z dzianiny
Były obecne w poprzednich sezonach, są obecne też teraz i jest to zdecydowanie model dla tych, których znużył wybór między dekoltem w serek a półokrągłym. Taki sweter świetnie nadaje się do noszenia solo, z włożoną pod niego koszulą, jak również jako warstwa pośrednia między koszulą a marynarką.
6. Plecaki
Dla smart casualu nieodłącznym elementem są torby, w tym sezonie jednak projektanci równie wiele uwagi poświęcają ich braciom w postaci plecaków. Nie mówimy tutaj jednak o modelach przypominających szkolne nylonowe tornistry, ale te charakterystyczne dla stylu ulicznego, wykonane ze skóry w całości bądź w części. Pod wpływem sklepowych propozycji sam zacząłem się zastanawiać, czy by sobie takiego nie sprawić i chyba już wiem jak cała sprawa się zakończy 😉
7. Hawajski kołnierz
Reminescencji lat osiemdziesiątych ciąg dalszy, a o czym mówię wie dobrze każdy, kto obejrzał choć jeden odcinek serialu Miami Vice. Rozwiązanie bardzo casualowe i przywodzące na myśl wakacyjny klimat. Pierwotnie stosowany w przypadku jedwabnych koszul, obecnie stosowany na modelach bawełnianych, a także wełnianych.
8. Multiwzory
Niektórzy panowie mają problemy z łączeniem ze sobą kilku wzorów, w obecnym sezonie wielu projektantów postanowiło ich w tym wyręczyć, proponując ciekawe połączenia deseni w ramach jednej tkaniny. Najczęściej mamy do czynienia z zestawieniami dwóch regularnie rozstawionych wzorów (jak w przypadku mojej koszuli w błękitno-białe paski, na które nałożono wyszywane tenisowe rakietki), czasami jednak natrafić można na bardziej ekstrawaganckie, patchworkowe propozycje, jak ta ukazana powyżej, dostępna obecnie w ofercie Mango.
9. Duże wzory
A jakby zabawy z wzorami było mało, to w tym sezonie zyskują one większą skalę, zdobiąc głownie T-shirty, koszule, spodnie i koszulki polo. Tworząc zestawienia z elementem przyozdobionym dużym wzorem warto nieco stonować resztę zestawu, by mógł on na jej tle odpowiednio wybrzmieć.
10. Pudrowy róż
Mimo że wiele bardzo konserwatywnych dresscode’ów od wielu już lat dopuszcza róż przypadku dodatków i koszul, o tyle nadal dla wielu panów jest to kolor nie do przejścia, ze względu na kulturowe utożsamianie go z kobiecością, które czyni go niemęskim. Ja od samego początku mojej drogi stoję na straży twierdzenia, że nie ma kolorów nie do noszenia i każdy z nich, okraszony dużą pewnością siebie, może być naszym sojusznikiem w walce o dobry wygląd. Jeśli wersja intensywna nam nie leży, może warto zwrócić się ku jego pudrowemu odcieniowi, który jest o wiele bardziej wdzięczny w koordynowaniu z innymi kolorami. Dobrym pomysłem oswajania różu może być zakup dodatku utrzymanego w tym kolorze.
Źródła zdjęć:
H&M
Zara
Zalando
Massimo&Dutti
Suitsupply
Lancerto
Mango
Pull&Bear
Asos
Poszetka.com
Mógłbym Cię prosić o zalinkowanie tych popoverów? Niestety każdy sklep inaczej tłumaczy na język polski tę nazwę i wciska te produkty do różnych kategorii…
Hej, pewnie, bardzo proszę:
https://www.zara.com/pl/pl/m%C4%99%C5%BCczyzna/nowo%C5%9Bci/koszula-z-bawe%C5%82ny-i-lnu-c813012p4197767.html
http://shop.mango.com/PL/p0/mezczyzna/odziez/koszule/g%C5%82adkie/lniana-koszula-regular-fit-ze-stojkowym-ko%C5%82nierzykiem?id=83077547_51&n=1&s=prendas_he.camisas_he
https://www.poszetka.com/product-pol-3869-POPOVER-OFERTA-PRZEDSPRZEDAZOWA.html
Dziękuje!
Wreszcie ludzie otrzeźwieli… Nie znoszę slim-fitu, mimo, że jestem dość szczupły, uważam, że okropnie wygląda (zwłaszcza spodnie) i jest nieznośnie niewygodny. Jeżeli Pan mówi, że będzie można bez nachodzenia się kupić sobie normalne jeansy w fasonie regular, czy nawet bootcut, to wielka ulga…
Jak się za mocno dokręci śrubę, to w pewnym momencie musi coś odbić. Tendencja jest już wyraźnie widoczna, myślę, że oferty dostosują się do Pana oczekiwań w przeciągu najbliższych sezonów 🙂
spodnie z zaszewkami i inspirację latami 90′ było widać już od jakiegoś czasu. Nigdy natomiast nie zrozumiem fenomenu odzieży oversize…
Kobiety bardzo sprawnie operują oversize’m w myśl zasady, że to co zakryte tez może być atrakcyjne ze względu na konieczność użycia wyobraźni. W męskiej modzie oversize oznacza zazwyczaj zaburzenie proporcji i to niestety na wybranych przeze mnie zdjęciach widać. No może poza peleryną z Massimo 🙂
Skąd te różowe szorty?
J Crew
Nigdy nie byłem przekonany do Joggerów. Ale ostatnio na mid-season sale w MD zakupiłem ładne granatowe i muszę przyznać, że są super wygodne. Miałem w nich chodzić “po domu” a zakładam je do pracy.
Massimo zinterpretowało je w swoim stylu, zbliżając je do chinosów i nieco tym samym je “doformalniając”. Z racji tego jak najbardziej nadają się do tego celu 🙂