Partnerem wpisu jest Sartolane
Męskie torby to jeden z tych elementów garderoby z typu love or hate – jedni, doceniając ich walory praktyczne, nie wyobrażają sobie bez nich życia, drudzy, potępiając je w czambuł, sugerują, że wszelkiego rodzaju torby nie mogą być w żadnym wypadku kojarzone z męskością. Z racji profesji całym sercem jestem z pierwszą grupą i, tak jak w wielu innych przypadkach, uważam, że pozbawianie się rozwiązania, nad którym w pocie czoła pracowało kilkadziesiąt pokoleń mężczyzn, z powodu zwykłych uprzedzeń nie jest zbyt mądrym podejściem.
Przekopując internet w poszukiwaniu inspiracji zauważyłem, że na żadnym z blogów nie pojawił się do tej pory wpis, podejmujący w sposób merytoryczny temat codziennych toreb. Chcąc uzupełnić tę lukę, postanowiłem zebrać i usystematyzować dostępną w tym temacie wiedzę, by następnie móc postawić pytanie o to, który z nich będzie najbardziej uniwersalny. Zapraszam do zapoznania się z moja klasyfikacją.
Aktówka / neseser
Dla wielu co bardziej konserwatywnie nastawionych mężczyzn jedyna akceptowalna forma męskiej torby. Ze względu na swój biznesowy charakter stanowi podstawowy element stylu formalnego i najczęściej widywana jest w połączeniu z garniturem. Jest zazwyczaj dość obszerna, wyposażona w mocną rączkę, kilka wewnętrznych przegród jak i klapkę zapinaną na charakterystyczny zatrzask. Aktówki najczęściej wykonuje się ze skóry licowej, czarnej bądź brązowej.
Torba na ramię / listonoszka / messenger bag
Jej nazwa jest ugruntowana historycznie, gdyż fason ten wywodzi się w prostej linii od toreb, stosowanych przez posłańców i listonoszy. Jej najbardziej charakterystycznymi cechami jest długi pasek, który pozwala na swobodne przewieszenie jej przez ramię, jak również funkcjonalna klapka, zapinana na paski, napy bądź magnesy. Ze względu na swój nieformalny charakter stała się popularna na gruncie mody codziennej i ulicznej. Listonoszki wykonuje się ze skór o mniej formalnym charakterze, takich jak grain, zamsz czy nubuk)
Raportówka / konduktorka / camera bag
Bardzo podobna do listonoszki, lecz różniąca się od niej znacząco gabarytami. Pierwotnie, w czasach fotografii analogowej, torby w tym kroju służyły fotografom do przechowywania aparatów i obiektywów. Obecnie jest idealnym rozwiązaniem dla tych, którzy noszą ze sobą zazwyczaj dużą ilość drobiazgów, a nie chcą wypychać nimi swoich kieszeni. Jest to niezwykle praktyczna opcja dla mężczyzn dynamicznych i ceniących sobie swobodę ruchu, szczególnie w okresie letnim, kiedy ubiorowe zestawy znacząco odchudzają się ze względu na wysokie temperatury.
Tote bag / shopper
Wąska, wysoka i wyposażona najczęściej w dwa dość długie uchwyty torba, która swym krojem przypomina popularne w czasach “przedreklamówkowych” (tudzież “przedzrywkowych”) torby na zakupy. Ze względu na dość duże podobieństwo do toreb damskich przez wielu mężczyzn omijana szerokim łukiem. Oprócz wersji wykonanych z rozmaitych rodzajów skór, bardzo często spotyka się je w wersji tekstylnej, bądź tekstylnej ze skórzanymi wstawkami.
Przedstawione przeze mnie przykłady to podstawowy kanon, do którego zdążyliśmy się już chyba przyzwyczaić. Ale w poszukiwaniu uniwersalnej torby, która posłuży nam w przypadku wielu różnorodnych stylizacji i w każdej z nich sprawdzi się bez zarzutu, musimy wejść w temat nieco głębiej. Musimy poszukać takiej opcji, która połączy w sobie zarówno funkcjonalne jak i stylistyczne zalety wszystkich zaprezentowanych powyżej modeli. Innymi słowy potrzebujemy torby – kameleona.
I taki oto model, wraz z partnerem wpisu, marką Sartolane, chciałbym Wam dziś zaprezentować. Posługując się przywołanym na początku podziałem, prezentowanej na zdjęciach torbie najbliżej byłoby torby typu tote, choć jej wielkość może przywodzić na myśl listonoszkę, a skóra z jakiej została wykonana – klasyczną aktówkę. Jak zwykle jednak diabeł tkwi w szczegółach i to właśnie one sprawiają, że potrafi ona dostosować swój poziom formalności do otoczenia, w jakim przychodzi jej występować.
Prosty design, wzbogacony ciekawym akcentem w postaci dwóch pionowych, naszytych pasków skóry, sprawia, że taka torba spokojnie polubi się z garniturem, a kiedy zechcemy dac sobie więcej luzu nie “pogryzie się” z casualową kurtka wykonaną z tkaniny technicznej (by obniżyć jeszcze formalność torby, można przypiąć przy pomocy karabińczyków u obu jej boków parciany pasek, który pozwoli na swobodne przewieszenie jej przez ramię). Przed kontaktem z chropowatymi powierzchniami jej spód chronią metalowe nity. Ciekawym elementem konstrukcyjnym jest również zastosowanie zawiasów przy rączkach, które pozwalają położyć je wzdłuż boku torby i, dzięki temu, bez problemu zmniejszyć jej wysokość.
Nie jest tania, to fakt, ale skórzane akcesoria mają te jedna zaletę, że są odporne na potencjalne zmiany wymiarów – w efekcie czego wydanie na nie większej sumy pieniędzy jest jednorazową i pewną stylistyczną inwestycją. W przypadku Sartolane wynika to z ich strategii cenowej – marka nie organizuje przecen, ustalając pułap na stałym, pozwalającym na utrzymanie wysokiej jakości poziomie. Cały proces produkcyjny odbywa się w Polsce, torby szyte są z wysokiej jakości materiałów (Poniżej widać włoski zamek błyskawiczny firmy Raccagni, który wygląda dość masywnie, a pracuje niezwykle gładko. Te same suwaki stosowane są w przypadku wyrobów takich marek jak Tom Ford, Salvatore Ferragamo, YSL, Marc Jacobs, D&G czy Givenchy) i w ramach zamówienia istnieje możliwość sporej personalizacji swojego modelu (wybór skóry, podszewki czy wymiarów torby). Na wszystkie swoje wyroby Sartolane daje pięć lat gwarancji.
Żeby nie być gołosłownym, razem z Maciejem (Wro Street Fashion) przygotowaliśmy dla was szesć zróznicowanych pod względem formalności zestawów, które potwierdzają zasadność postawionej wyżej tezy. Jako że obrazy mówią same za siebie, to, zamiast opisywać je, postanowiłem podzielić się z Wami kilkoma zasadami, które warto mieć na uwadze szukając swojej własnej idealnej torby 🙂
Styl formalny
Protip nr 1: W kontekście skóry najbardziej uniwersalnym wyborem będzie ciemnobrązowa skóra licowa z delikatną fakturą. Będzie na tyle formalna, by pogodzić ją z garniturem, a na tyle swobodna, by odnaleźć się mniej zobowiązujących stylizacjach.
Protip nr 2: W przypadku łączenia wielu rodzajów skór warto dołozyć starań, by wszystkie one współgrały pod względem kolorystycznym. Nie chodzi o to, by dobierać je z dokładnością klasyfikacji Pantone, ale o to, by były wobec siebie komplementarne i przez to miłe dla oka. Jedyną sztywną zasadą, której warto w tym względzie przestrzegać jest ta zakazująca łączenia skór brązowych z czarnymi.
Styl smart casual
Protip nr 3: Jeśli zdecydujemy się na torbę skórzaną, która ma być naszym codziennym roboczym wołem, to warto pomyśleć o odpowiedniej jej konserwacji. Wszelkie zarysowania, ubytki licowania i innego rodzaju uszkodzenia warto od razu usuwać przy pomocy pasty, takiej samej, jakiej używa się do zabezpieczania butów.
Protip nr 4: Warto uważać na to, by nie przeciążać torby nadmierną ilością rzeczy. Torba, która regularnie wypchana będzie ponad jej możliwości, po pewnym czasie straci fason, co może znacząco obniżyć jej walory estetyczne.
Styl casual
Protip nr 5: Wiele osób powtarza, że bardziej od zewnętrznej powłoki liczy się wnętrze. Nie wiem, czy w przypadku toreb jest tak dokładnie, ale wiem na pewno, że odpowiednia organizacja przestrzeni (m.in. dzięki przegrodom, kieszonkom i różnego rodzaju uchwytom) pozwala znacząco podnieść komfort użytkowania torby. Rzeczą, na którą warto zwrócić szczegolną uwagę jest także podszewka – powinna być solidnie przymocowana, w miarę elastyczna jak również mechanicznie odporna (np. w starciu z kluczami)
Protip nr 6: Jeśli zależy nam na maksymalnej koordynacji, to możemy się wybrać takie metalowe elementy torby, które będą współgrać z ich odpowiednikami w innych akcesoriach (koperta zegarka, bransoletka, klamry monków etc.)
Jak zwykle ogromnie jestem ciekaw Waszych opinii i bardzo serdecznie dziękuję za poświęcony czas i uwagę 🙂
Dawid
Źródła zdjęć toreb: RalphLauren.com, tonyperottiusa.com
Jak wygląda formalność/uniwersalność torby jasnobrązowej? Czy nadaje się ona do granatowego garnituru i jeśli tak to czy można ją łączyć z innymi elementami skórzanymi koloru ciemnobrązowego?
Kolory oscylujące w granicach koniaku są bardzo nieformalne, więc wszystko zależy od konkretnego odcienia. Bardziej bezpiecznie będzie wybrać torbę w kolorze ciemniejszym. Co do koordynacji z innymi skórzanymi akcesoriami w ciemniejszych kolorach, to jestem na tak 🙂
Torba niemęska?!?!?! O_o??? Chyba, że to speedy, albo coś w tym stylu. To wtedy tak. Ale tak to pewnie myślą tylko faceci, którzy nie widzą nic poza plecakiem.
Wydaje mi się, że uniwersalna może być także czarna torba , jeżeli zrobione są jakieś dodatkowe przeszycia, paski itp. Ale fakt faktem brązowa bardziej się nadaje.
W stylu codziennym rządzą wszelkie odcienie brązów, a biorąc pod uwagę zasadę koordynacji wszystkich skórzanych dodatków czarna torba nie wchodziła tu w grę. Jeśli ktoś jednak preferuje czarne skóry, to czarna torba sprawdzi się świetnie 🙂