10 ulubionych zestawów Dandyego

Trudno w to uwierzyć, ale niedługo miną cztery lata, odkąd postanowiłem spróbować swoich sił na polu męskiej mody. Rozpoczęta w 2012 roku pasjonująca podróż po świecie dopasowanych chinosów, fantazyjnych poszetek i wypastowanych brogsów okazała się na tyle absorbująca, że postanowiłem poświęcić się jej niemalże w całości (szerzej pisałem o tym w tym wpisie). I choć w trakcie całego tego czasu nie obyło się bez wpadek (niekiedy tak poważnych, że wymagających odpowiedniego rozliczenia), to jednak uważam, że przydarzały mi się momenty, w których stylistycznie udawało się osiągnąć całkiem zgrabny poziom. Dziś chciałbym zabrać Was w podróż do tamtych udanych w mojej ocenie chwil. Dla części z Was będzie to powrót do tego co sprawiło, że postanowiliście zostać ze mną aż po dziś dzień. Dla tych zaś, którzy swoją przygodę z Dandym rozpoczęli niedawno, będzie to świetna okazja by przekonać się, jakiego rodzaju zestawy mogą pojawić się na blogu w przyszłości. Mam nadzieję, że obie grupy będą z dzisiejszego wpisu zadowolone 🙂

Jako że z tymi zestawami jest trochę jak z dziećmi, a wszystkie dzieci powinno kochać się po równo, kolejność zaprezentowanych zestawów jest całkowicie przypadkowa. Każdy z tytułów zawiera odnośnik do wpisu, z którego pochodzi dane zdjęcie – jeśli któraś ze stylizacji spodoba Wam się szczególnie, to od zapoznania się z resztą materiału dzieli was jedno kliknięcie. W tym miejscu bardzo serdecznie pragnę podziękować moim wspaniałym fotografom: Patrycji Madejczyk, Maciejowi Gajdurowi, Rafałowi Ogrodowczykowi i Adamowi Ptakowi, którzy wkładają wiele wysiłku i serca w to, by publikowane na blogu materiały miały tak świetną oprawę fotograficzną. Bez ich tytanicznej nieraz pracy nie byłoby Dandyego i chcę, żebyście i wy drodzy Czytelnicy mieli tego pełną świadomość 🙂

Zapraszam Was również do podzielenia się swoimi opiniami w tym temacie. W mailach i komentarzach niejednokrotnie pisaliście, że niektóre z moich propozycji stanowiły dla Was bądź to inspirację bądź gotowy przepis, który udało się wam odtworzyć na gruncie waszych garderób. Jeśli uważacie, że któryś z nieujętych w liście zestawów wart jest w tym miejscu wspomnienia, to nie krępujcie się przypomnieć go w komentarzu 🙂

1. When Brit Meets Italian

WBMIs10

Jeśli przeciwieństwa się przyciągają, to w przypadku męskiej mody nie jestem w stanie wyobrazić sobie większego, niż to między krawiectwem włoskim a angielskim. Konsekwencją tego jest także bardzo duża różnica między reprezentowanymi przez te dwa nurty konwencjami. W ramach pokazanego powyżej zestawu, dzięki stonowanej kolorystyce jak i subtelnemu rozłożeniu stylistycznych akcentów ta sztuka udała się całkiem zgrabnie. Nieco mroczny klimat sesji sprawił, że u wielu Czytelników wystąpiły skojarzenia związane z wampirami. Jeśli miałbym wybór, to wybrałbym raczej Alucarda (Hellsing) niż Edwarda (Zmierzch) ;D

2. Sztuka “kradzieży”

GW On Tour Poznań_-100

Lubię, kiedy fotografowi uda się na zdjęciach nieco optycznie mnie poszerzyć (cały czas łudzę się, że uda mi się kiedykolwiek wycyrklować nieco czasu na siłownię). W tym przypadku Maciej wykonwał koncertową robotę – jest szerzej, zestaw jest ładnie wyeksponowany, szczególna uwagę zwracają świetnie podkreślone detale.

3. Dobrze skoordynowany

IMG_0220

Na pierwszy rzut oka połączenie chukka boots, garnituru w prążek i krawata w wyraźny wzór paisley nie powinno się udać. Dzięki znakomitemu wyczuciu Rafała i nasyceniu zdjęć charakterystycznym dla niego klimatem, udało się uzyskać niejednoznaczny, ale bez wątpienia ciekawy efekt. Czasami warto wyjść nieco poza ramy tego, co oczywiste 🙂

4. Dandys w kratę

1

Mimo pewnej przykładności, mam w sobie coś z buntownika i ten zestaw świetnie pogodził obie te natury. Tak casualowo nie było nigdy przed jak i po nim. Może najwyższy czas na powtórkę? 😉

5. OOTN

IMG_3096

Eksperyment, mający na celu zabawę konwencją, w którym dokładna ekspozycja samego zestawu ustąpiła miejsca artystycznej wizji. Zdania Czytelników w kontekście odbioru tej sesji były bardzo podzielone, ale jednemu nie można zaprzeczyć – była krańcowo odmienna od tego, co zazwyczaj można spotkać na modowych blogach. I z tego względu warto o niej w ramach tego zestawienia wspomnieć.

6. Błękitna laguna

11a

Błękitna marynarka i łososiowo-różowy krawat stały się jednymi z moich znaków rozpoznawczych. Ten zestaw ma w sobie wiele wiosennej energii, skomponowany jest z trzech kolorów bazowych, na tle których wyraziste dodatki mają szansę wybrzmieć w charakterze dominanty. Mam do niego sentyment z jeszcze jednego powodu – był on ostatnim, jaki udało mi się opublikować na blogspocie zanim przeszedłem na własną domenę 🙂

7. Profesor Dandy

dd18

Jest to dobitny przykład na to, że czasami jeden z pozoru mało znaczący element może zaważyć na odbiorze całego zestawu. Jeśli kiedyś uda mi się zrealizować marzenie o byciu akademickim wykładowcą, to na pewno postaram się ów zestaw odtworzyć. Na ten moment muszę jeszcze uwinąć się z licencjatem, więc droga ku temu daleka 🙂

8. Dandys w szczegółach

Dawid5-5

Tutaj z kolei mamy klasyczny przykład zestawu w stylu: “niby nic, a jednak działa”. Zero ekstrawagancji, bazowe kolory, kolorystyczne nawiązania równomiernie rozłożone. Ale czasami warto odejść od stylistycznej ekwilibrystyki na rzecz tego, co wedle Beau Brummella, protoplasty dandyzmu, najbardziej wyróżnia – prostoty.

9. Granat do pary

casually-up

Pierwszy wpis, w którym tak naprawdę poczułem sie na tyle pewnie, by pozwolić sobie na odrobinę więcej luzu. Bo jeśli jest coś co najmocniej definiuje styl casual, to niewątpliwie jest to swoboda.

10. The Aviator

dc_pilot-2671

Jeśli miałbym wybrać tylko jedno zdjęcie, którego miałbym  używać do firmowania swojej blogowej dzialalności, to byłoby to właśnie to zaprezentowane powyżej. Jest to ujęcie, którego nie powstydziliby się najsławniejsi fotografowie mody i nie ma w tym cienia przesady. Jak widać wprawne oko fottografa, wpatrzone w wizjer aparatu potrafi finalnie przekształcić opuszczoną stację i modowego blogera w coś zupełnie wyjątkowego 🙂