Jesienne chłody jak co roku przyszły zbyt wcześnie, zmuszając nas do odkopania z czeluści szaf swetrów, szalików i wierzchnich okryć. O ile niższa, październikowa temperatura może być przyjemnie trzeźwiąca, o tyle warto zabezpieczyc się przed jej potencjalnymi skutkami w postaci wszelkiego rodzaju przeziębień. W przypadku obecnej aury najlepiej sprawdzą się ubrania o przejściowym charakterze, które, dzięki zastosowaniu kilku warstw, pozwolą utrzymać odpowiednia temperaturę ciała (inaczej komfort termiczny, jakby ktoś zatęsknił za tym zwrotem 😉
Odkurzony po zasłuzonym wakacyjnym wypoczynku czarny dwurzędowiec jest moim podstawowym płaszczem na jesień i zimę. Dzieje się tak, gdyż pozwala mi na to jego krój i konstrukcja, a właściwie jej brak. Płaszcz jest na tyle dopasowany, że leży zgrabnie, gdy założyć go na koszulę i sweter, ale gwarantuje dość luzu, by w razie potrzeby włożyć podeń marynarkę czy sweter o grubszym splocie. W ostatnim czasie dokonałem zakupu dwóch płaszczy, które, po dokonaniu kilku drobnych interwencji krawieckich, będę mógł rotować w rozpoczynającym się sezonie. Dziwnym trafem oba są dwurzędowe, dyplomatki jakoś mnie chyba nie lubią 😉
Po raz kolejny zdecydowałem się na zestaw monochromatyczny, bo czasami wolę zrezygnować z kolorystycznej koordynacji na rzecz zabawy fakturami i wzorami, której efekt w mojej opinii jest równie (o ile nie bardziej) interesujący wizualnie. I tak mamy tu czarna licową skórę, spodnie z dość zgrzebnego donegal tweedu, diagonalnie tkaną bawełnianą gabardynę płaszczową, cienką, swetrową bawełnę we wzór houndstooth, popelinę w „kratę okienną” – windowpane i zwiewną jak mgła, nieregularnie kraciastą bawełnę szalikową. Całkiem tego sporo jak na nudny, jednolity zestaw, nieprawdaż? 🙂
Foto: Agata Piątkowska
Płaszcz – River Island (secondhand)
Koszula – Batistini (secondhand)
Szalik – H&M
Sweter – H&M (secondhand)
Spodnie – H&M
Buty – F&F
Owszem, tęsknię za staroświeckimi zwrotami i garderobą też 🙂
Czy to są spodnie z kolekcji MAURITZ ARCHIVE COLLECTION?
Niestety, albo i stety, nie, są to spodnie z kolekcji sprzed dwóch lat 🙂
Na prawdę świetny look. Płaszcz i sweter są genialne. Od dłuższego czasu poluję na podobny płaszcz, niestety bez większych efektów.
Pozdrawiam 🙂
http://mw-maleworld.blogspot.com
Płaszcz i sweter bardzo udane. Cały zestaw sportowo-elegancki. Świetne zdjęcie z powiewającym szalikiem.Serdecznie pozdrawiam.
http://balakier-style.pl/
Gdzie można kupić takie buty F&F?
Widziałem kilka fajnych modeli tej firmy, ale zarówno w Tesco jak i na ich WWW są tylko jakieś stylistyczne koszmarki. Za to co jakiś czas ktoś pojawia się w siodłatych albo trzewikach i mówi, że to F&F.
Te buty pochodzą z ubiegłorocznej kolekcji, nie orientowałem się co znajduje sie w obecnej. Ten konkretny model to istny wół roboczy, nie straszne mu są woda, częste noszenie i chodnikowa sól – chodziłem w nich cały zeszły sezon i trzeba przyznac, że nie wyglądają na zbyt zużyte, nieprawdaż? 🙂
W zeszłym sezonie były także saddle shoes, ale niestety we Wrocławiu nigdzie się nie pojawiły 🙂
Pozdrawiam 🙂
Szalik trochę zlewa się ze swetrem; nie lepszy byłby jakiś w cieplejszych kolorach?
Pewnie tak, ale nie chciałem wprowadzac do zestawu kolejnego koloru 🙂
Pozdrawiam 🙂
Monochromatyczny zestaw zawsze jest świetnym wyjściem! Pasują Ci takie kolory. Bardzo podoba mi się to zestawienie, a zdjęcia wyszły genialnie! :-)))
Zdjecie na ktorym szalik Ci powiewa strasznie kojazy mi sie z Harrym Potterem. Dzieki za odwiedziny na moim blogu 🙂 pozdrawiam!
Znakomicie wyglądasz! Zdjęcie z rozwianym szalikiem – rewelacja! 🙂
plaszcz taki z SH – zazdrosc 🙂
Doskonały zestaw na powitanie jesieni! Zdjęcie z powiewającym na wietrze szalikiem jest rewelacyjne!
Zapraszam:
Fashion BLog by Szymon Kloc
great outfit !!!! 😉
what about follow each other?
let me know 🙂
have a nice weekend <3
xx
Veronica
wow!
genialny zestaw!!!
pozdrawiam,
http://sislovefashion.blogspot.com/