Smart casual to konwencja, w której czuję się najpewniej. Będąc swego rodzajem antynomią, łączeniem pozornie niepołączalnego, daje najwięcej możliwości eksperymentowania z ubiorem. Bez nieustannej woli igrania z konwencjami, nie można mówić o pracy nad własnym stylem 🙂
Sztandarową cecha smart casualu, który notabene jest najpopularniejszą obecnie konwencją w męskiej modzie, jest wykorzystywanie nieformalnych materiałów do tworzenia formalnych fasonów i na odwrót – formalnych materiałów w wydaniu casualowym. Amerykanie nazywają to łączeniem wysokiego z niskim (high/low), co jest bezpośrednim odwołaniem do wspominanej przeze mnie wielokrotnie hierarchii formalności.
Takich wysoko-niskich elementów jest w prezentowanym zestawie kilka. Krawat, pod postacią nieformalnego, dzierganego kroju (ciekawostka: w czasach PRL-u knity nazywane były „krajkami” J), skrywa najszlachetniejszy krawatowy materiał – jedwab. Casualowe penny loafery zyskują na formalności dzięki zastosowaniu czarnej, licowej skóry. Metalowa spinka zaś, element z natury kojarzący się z otoczeniem garniturowym, poprzez „zawsze spoko formę kałacha” stanowi mocny, indywidualny akcent.
“Coś można by zmienić… Mam!”
“Ściągnę krawat…”
“Rozepnę dwa górne guziki koszuli…”
“I poudaję silniejszego niż w rzeczywistości :)”
Sprawione niedawno spodnie, ze względu na ich względna kusość, są bodajże najbardziej modnymi w mojej szafie. Gdybym miał sobie sprawić takowe w regularnej cenie, prawdopodobnie bym się powstrzymał, jednak jak zwykle, po dokonaniu racjonalnej kalkulacji, nowy ciuch nie był w stanie przegrać z dwoma paczkami chipsów. Taka długość pozwala na odważne eksponowanie kolorowych skarpet w każdej sytuacji.
Foto: Wro Street Fashion
Ten sam zestaw miałem na sobie podczas pierwszego dnia Wrocław Fashion Meeting. tak bardzo spodobał się mojej Pani Fotograf, że musieliśmy go uwiecznić w pierwszej kolejności 🙂 Poniżej zaś zdjęcia z drugiego dnia i konkursu “Stylowy Wrocław”, w ramach którego miałem przyjemność pospacerować sobie po wybiegu 🙂
Foto: Wro Street Fashion
Zdjęcie w stylu: “Are you talking to me?” albo “Don’t mess with SD” 😀
Foto: Wro Street Fashion
Koszula – TMLewin (secondhand)
Krawat – Trashness
Spinka do krawata – Trashness
Bransoletki – H&M
Pasek – Lion
Spodnie – Jeff Banks (secondhand)
Skarpety – Reserved
Buty – Gamp
Torba – Reserved
Dawid zawsze spoko. Już widzę któreś z tych zdjęć na trashness.com
Serdeczne dzięki, już się tam znalazło jedno 🙂
Świetnie wyglądasz.
Uwielbiam rzeczy high/low.
Można stworzyć idealny zestaw na dzień i na wieczór.
SG
I te Twoje kolorowe skarpetki – uwielbiam 😉
Całość bardzo fajnie się prezentuje, jednak nadal nie jestem przekonana do tych skarpetek…
Kwestia indywidualnych preferencji, które podlegają nieustannej zmianie. Może kiedyś się przekonasz 🙂
Pozdrawiam 🙂
Na pokazie prezentowałeś się znakomicie 🙂
Jestem pod wrażeniem Twojej osobowości. Fajny z Ciebie chłopak.
Lubię Twoją stylizację na WSF, ha,ha, na jednym zdjęciu mijasz się z p.Krystyną.
A “widoczne skarpetki” ? …. podobają mi się, są takie nie sztampowe.
Serdecznie dziękuję droga Tess! Lepszej partnerki do kroczenia po wybiegu nie mógłbym sobie wymarzyć 😀
Pozdrawiam serdecznie 🙂
Krawat wydaje się mieć genialną, niespotykaną fakturę 😉
Zdecydowanie nam się podoba ten strój.
Pozdrawiamy
moim zdaniem lepiej bez krawata 😀 może przez to, że nosze go codziennie w szkole i trochę mi się przejadł. całoścć ogólnie podoba mi się 😀
Ja miałem nieprzyjemność nosić mundurek w czasie dwóch lat gimnazjum. Włodarze szkoły mieli do wyboru bordowe kamizelki w kroju garniturowym albo szare, przypominające ściery do podłogi t-shirty. Niestety padło na to drugie 🙂
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny 🙂
Great blog!!
xo.
Bardz fajny strój, krawat a raczej jego faktóra mi się bardzo podoba nadaje taki fajny klimat calej stylizacji:)
monic-dzej.blogspot.com
Zestaw super, bardzo podoba mi się urozmaicenie go bransoletkami! A pokazu gratuluję!!!
lubię bardzo 🙂
Nie chcę się czepiać, ale knit troszkę za krótki 😛 Skarpetki w paski mi nie leżą, ale reszta swietna!
Indywidualne spostrzeżenia zawsze mile widziane 🙂 Jak dla mnie długość jest dobra, co widać na pierwszych dwóch zdjęciach – jego końcówka sięga górnej części klamry paska. Nie jestem zwolennikiem zasady, by koniec krawata znajdował się na wysokości paskowego zapięcia w połowie klamry 🙂
Pozdrawiam i dzięki za opinię 🙂
a mnie najbardziej do gustu przypadly wlasnie te skarpetki i krawat 🙂 chyba zrozumialam przeslanie 🙂
ciekawie, pozdrawiam
i zapraszam!
koszula z bawełny oxford ?
Niestety nie, takiej jeszcze nie posiadam, a przydałaby się bardzo. Standardowa bawełna koszulowa 🙂
great look 😀
świetnie:)
super blog 🙂
zapraszam do mnie w wolnej chwili 🙂
świetny krawat 🙂
Great pictures, absolutely stunning!
Monica Harmony’s Blog
Rewelacyjny blog i stylizacje na mnie 🙂
Pozdrawiam
O wow, zadbałeś o kazdy detal 🙂
Super wygladasz 🙂
Pozdrawiam
A jak jakościowo sprawuje się ten krawat? Chciałem też sobie u nich taki zamówić, ale jak mi napisali że jest z poliestru to się trochę zniechęciłem na daną chwilę. Czy słusznie?
Jak dla mnie jakość jest całkiem w porządku, krawat, mimo materiału, jest miękki, przez co daje ładny węzeł. Jego cena jest już kwestią indywidualnych możliwości – dla mieszkańca zachodu 20 $ jest ceną śmiesznie niską, dla Polaka zaś może być nieco za wysoką 🙂
Pozdrawiam 🙂