Przy okazji pierwszej prezentacji mojej dość nieklasycznej denimowej kurtki, wspomniałem, iż jest to bardzo uniwersalny element męskiej garderoby. Wersja w stylu casual pojawiła się w jednym z pierwszych wpisów na blogu, przyszedł więc czas na propozycję nieco mniej kanoniczną. Taką, o której poszukiwacze złota i robotnicy, będący pierwotnymi adresatami tego elementu garderoby, nigdy by nie pomyśleli 🙂
Taka kurtka może okazać się bowiem ciekawą alternatywa dla marynarki, gdy zestawić ją z krawatem i spodniami zaprasowanymi na kant. Ważne, by w kwestii dopasowania nie przypominała ona obszernego worka, lecz spełniała wymagania stawiane dobrze skrojonym marynarkom. Z tego powodu kluczową sprawą jest tu odpowiednie taliowanie i wyszczuplone rękawy.
Tym, co odstręcza wielu mężczyzn od noszenia denimowych kurtek jest zazwyczaj ich długosć. Wbrew uprzedzeniom, ich kusość może pomóc panom o przysadzistej sylwetce wydłużyć optycznie linię nóg, a zastosowanie dodatkowej pionowej linii w postaci kanta dodatkowo ten efekt wzmacnia. Jak zwykle podstawą jest odpowiednie wyważenie proporcji.
Zestaw utrzymany jest w bezpiecznej (poza skarpetkami), stonowanej kolorystyce, w jego przypadku bowiem, bardziej niż o kolor, chodzi o koordynację wzorów. Nie mam pojęcia skąd wzięła się obiegowa opinia, zakazująca łączenie pasków i kratek w ramach jednego zestawienia, przez którą wielu męzczyzn woli unikać parowania tych dwóch wzorów. Mimo iż tzw. pattern mixing może się wydawać dla mężczyzn rozpoczynających przygodę z modą męską sztuką dość trudną, po pewnym czasie okazuje się jedną z najlepszych zabaw, jakie mozna sobie w kwestii garderoby sprawić. Tak jak widać na zdjęciach pasy i kratka charakteryzują się mniej więcej tą sama skalą; gdyby jednak zdecydować się na połączenie tego samego wzoru, każdy z nich powinien reprezentować inną wielkość.
Ciekawy zestaw , buty obłędne ,skarpetki trafione w punkt ale zastanawiam się czy spodnie w kant jednak , mimo wszystko, pasują.Czy nie lepsze byłyby chino lub spodnie cargo , które kiedyś prezentowałeś na blogu?
Dzięki serdecznie za opinię!
Może i byłyby lepsze, ale te bezpieczne opcje “spodniowe” miały już na blogu swoje pięć minut: bojówki przy okazji pierwszego wpisu z kurtką, a chino wykorzystałem w jednej stylizacja w ramach świdnickiego fashion day’a. Postanowiłem wyjść nieco poza konwencję i spróbować calkiem innego wariantu – z jakim skutkiem, to zostaje do oceny czytelników 🙂
Pozdrawiam serdecznie 🙂
Buty rewelacyjne 🙂 mam słabość do obuwia.
Podoba mi się to (jak dla mnie) niekonwencjonalne połączenie kurtki, która posiada duże kieszenie z eleganckimi spodniami. Skarpetki od razu skojarzyły mi się z Tomaszem Kammelem, którego często można widzieć w odważnie kolorystycznie i wzorowo skarpetach 🙂
Na ostatniej wyprzedaży w Calzedonii zakupiłem kilka par bardziej wyrazistych skarpetek, więc na pewno będą się tu często pojawiać 🙂
Dziękuję serdecznie i pozdrawiam 🙂
Też zaszalałem ze skarpetkami z Calzedonii:-)
http://stylishbefore40.blogspot.com/2013/04/new-balance-camelowe-chinosy-x-2.html
Bardzo ciekawy zestaw. Muszę przyznać, że nie byłem dotychczas zwolennikiem łączenia kraty i pasków. Ale Ty rozwiałeś mi te nastawienie! 🙂 Myślę, że wykorzystam połączenie dwóch różnych wzorów w którymś z moich zestawów.
Pozdrawiam
Dawid
Kurtka? – nie, wydaje mi się, że jest to sportowa marynarka, w której świetnie wyglądasz.
Ej…. marzy mi się, zobaczyć Cię tak na całkowitym luzie dżinsowym a do tego kapelusz z flauszu, np:- brązowy, bez żadnego krawata, może koszulka od Kupisza, jakaś etno bransoleta.
Zawsze wierzę, że marzenia się spełniają….hi, hi. (*_*)
Nie. Nie takie.
Żaden luz, nawet tak dla odmiany?
Trochę więcej luzu pojawi się na pewno wtedy, gdy z nieba poleje się żar, droga Tess. Może jestem uprzedzony, ale wydaje mi się, że w zaproponowanym przez Ciebie zestawie nie czułbym sie dobrze, efektem czego nie byłbym w stanie nosić go z przekonaniem. Mam przygotowaną propozycję w stylu safari, może ona zaspokoi Twoje oczekiwania 😀
Pozdrawiam 🙂
very nice look
your shoes are amazing
miblogbyamo.blogspot.com
tak jak ktoś wyżej napisał – idealnie by tu też pasowały spodnie chino 🙂 alee, warto bawić się regułami i kombinować, dokładnie tak jak to czynisz. Ta kurtka jest świetna i idealnie się do tego nadaje!
pozdrawiam 🙂
Jak zwykle nie zawiodłeś 🙂 Świetnie wyglądasz, mężczyźni powinni brać z Ciebie przykład. Kibicuję Ci z całego serca. Pozdrawiam.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
mokasyny cudowne, uwielbiam!
I czerwone skarpety! Brawo!
Fajny zestaw 🙂 co prawda kurtka, jak wspomniałeś, nie jest klasyczna ale bardzo fajnie ją zestawiłeś z zupełnie kontrastowymi (szczególnie w kwestii formalności) częściami garderoby. Chinosy czy bojówki tutaj spowodowałyby efekt jednoznaczności. A łączenie kontrastów daje ciekawe efekty. Tak to widziałeś? 🙂
Pozdrawiam
The-Bigwig
Tak jak wspominałem już, nie ma niczego złego w wyborze klasycznych, sprawdzonych zestawów, jakim jest połączenie tego typu kurtki i casualowych spodni. Czasami jednak ma się ochotę spróbować czegoś nowego. Po skompletowaniu tego zestawu i przyjrzeniu sie mu w lustrze nie nie musiałem odwracać odeń wzroku, dlatego też bez obaw wyszedłem tak na ulicę. Zestaw sam w sobie przypadł mi do gustu i prawdopodobnie stanie sie jednym z najczęściej przeze mnie wykorzystywanych 🙂
Pozdrawiam serdecznie 🙂
Chylę czoła za odwagę zdecydowania się na czerwone skarpetki (dla mnie super!) plus świetne buty, które przykuwają wzrok równie mocno (ten połysk :D)
klasa!
wow, i love your look and style!
nice photos
🙂
brazilian greetings
http://newdaynewdress.wordpress.com
xoxo
no no mnie się podoba takie zestawienie 🙂
Świetna kolorystyka, bardzo ciekawy zestaw :))
Fajny zestaw, szalone skarpetki, ale lubię takie 😀 sama często mojemu facetowi kupuję różne kolorowe 😀
I świetne miejsce na sesję :))
A co do warsztatów to czytałam o nich, ale nie pomyślałabym, że ktoś prawie znajomy je prowadzi 😀 Gratulacje :))
całusy :*
Great pictures, you look absolutely awesome!
Monica Harmony’s Blog
weszło na trasznes
http://www.trashness.com/dandy-x-denim
Świetne zdjęcia 🙂
Świetna kurtka, uwielbiam jeans w takiej odsłonie! A czerwone akcenty idealnie ożywiają całość! Pozdrawiam serdecznie :-)))
i’m loving the denim jacket, man. and why, oh why, don’t i own one? seriously.